czwartek, 22 marca 2018

Serwetka z ananaskami

    Serwetka w kolorze żółtym, tak jak w gazetce - Diana nr 6/2014. Taką sama robiłam parę miesięcy temu w kolorze białym klik. Wzór zachwycił mnie na tyle, że zrobiłam powtórkę, tym razem dla siebie. Serwetkę robiłam szydełkiem nr 1,5 z kordonka Maja. Usztywniłam Ługą. 


Zdjęcia idealnie oddały kolor nici.


Serwetka trochę się podwinęła, bo w pospiechu nie ułożyłam jej jak należy ;)).

   Żółciutki kolor kojarzy się z wiosną, baziami, wiosennymi kwiatami ... a tu lipa ;(((. Zima nie odpuszcza, u mnie też biało za oknami, a zaledwie dwa tygodnie temu było tak ....


Kiedy patrzę na to zdjęcie, to sama nie wierzę, że to było kilkanaście dni temu :((.


sobota, 3 marca 2018

Chusta na szydełku z moheru

   Zawirusowałam się. Zrobiłam kolejną chustę na szydełku tym samym wzorem, szydełkiem nr 5. Tylko włóczka inna, moherowa. Odkryłam, że to bardzo fajny sposób na pozbycie się zalegających włóczek., a trochę ich jeszcze mam ;))). Wzór jest bardzo efektowny, wygląda ciekawie zarówno w wersji kolorowej jak i jednobarwnej. To co najbardziej podoba mi się w tym wzorze, to fakt, że drobne pomyłki nie zniekształcają go i są prawie niewidoczne.


Chusta jest bardzo delikatna i mięciutka, w kolorze kremowym.


Wzór jest piękny i bardzo wciągający. ja nie mogłam się oderwać od kolejnych rzędów ;)))).

wtorek, 20 lutego 2018

Wełniana chusta

   Kiedyś zakupiłam 2 motki tej samej wełny w różnych odcieniach. Nie miałam na nie pomysłu, więc przeleżały z dwa lata, aż do czasu kiedy zobaczyłam na blogu Moniki przepiękne chusty. Zaczęłam przeszukiwać swoje zasoby i Internet w poszukiwaniu wzoru, który będzie prosty a zarazem efektowny i znalazłam na tym blogu wzór idealny, który bardzo mi się spodobał od samego początku. 
   Chustę zrobiłam z dwóch motków włóczki Magic, 100 procent wełny, szydełko nr 5. Czasowo wyszło też nieźle, bo w sumie można ją udziergać w jeden wieczór. Wielkość idealna,nie za mała, nie za duża. Wzór tak mi się spodobał, że robię już następną z kremowego moheru. 


Włóczka w dwóch odcieniach, w sumie to dosyć dobrze się skomponowała.


Można się swobodnie otulić chustą lub nosić jako dodatek do ubioru.


Fajna długość z tyłu i zaokrąglony tył. Nie lubię długaśnych chust, które kończą się ostrym szpicem, bo zawsze mam wrażenie, że mam z tyłu ogon. Ten wzór jest jak dla mnie idealny.