wtorek, 3 kwietnia 2018

Wiosna i zimowa czapka

    Czapkę miałam już zrobić w następnym sezonie, poza tym nie miałam na nią pomysłu, zakupiony motek "czterdziestki" czekał i dojrzewał, do czasu, aż .... zobaczyłam jakie świetne czapki porobiła moja koleżanka Iza. To ona pokazałam mi prosty wzór reliefowy, którego nie wiedzieć dlaczego nigdy do tej pory nie używałam. Tak mi się spodobał ten prosty wzór szydełkowy, że też zrobiłam swoją czapkę. Bałam się czy mi wystarczy jeden moteczek, bo wzór bardzo jest włóczkożerny, ale na szczęście starczyło, a nawet kawałeczek jeszcze zostało. Czapkę robiłam na szydełku nr 3,5. Jest dosyć sztywna i zbita, mam nadzieję, że będzie dobrze grzała, ale o tym przekonam się już chyba w następnym zimowym sezonie ;)).


Czapkę robiłam na okrągło, po uzyskaniu odpowiedniej wysokości ściągnęłam górę podwójną nitką, a potem dodatkowo przeszyłam igłą, zszywając powstałą dziurkę. Pomponów nie lubię, więc zostawiłam takie zakończenie.


Szydełkowy ściągacz powstał ze słupków reliefowych: 2 słupki przerabiane od przodu, 2 słupki przerabiane od tyłu.


Wiosna jak widać u mnie w pełni. W moim ogródku kwitną krokusy i przebiśniegi, pojawiły się nawet pracowite pszczółki.