sobota, 27 lipca 2013

Szydełkowe serwetki

         Od kiedy pamiętam zawsze robiłam coś na drutach, na szydełku prawie w ogóle, może tylko poza wykończeniem dzianin. Szydełko odkryłam na nowo dzięki mojej koleżance - Reni. Dziękuję Ci za to kochana Reniu, bo dzięki Tobie zobaczyłam jakie cudeńka można robić tylko jednym drucikiem :).
Poniżej kilka serwetek zrobionych jakiś czas temu.






czwartek, 25 lipca 2013

łososiowa bluzeczka

 Łososiowy bezrękawnik zrobiłam w tamtym roku. W wersji pierwotnej wykończenie na dole było takie same jak przy rękawach. Okazało się jednak, że bluzka jest trochę kusa i dorobiłam do niej trochę szydełkowego spodu. Teraz jest akurat. Bluzka zrobiona jest z bawełny, przerabiana podwójną nitką.





Bezrękawnik fajnie pasuje do łososiowego wdzianka.

poniedziałek, 22 lipca 2013

koronka irlandzka skończona

 Uff... w końcu skończyłam ten pracochłonny projekt. W pierwszej wersji miało z tego wyjść wdzianko zarzucane na jakiś topik, wiązane z przodu. Ostatecznie powstała  dosyć luźna tunika. W sumie jestem dosyć zadowolona z całości. Myślę, że po praniu nici trochę się zbiją i będzie w sam raz. Przymierzałam w różnych wersjach - bez spodu, jak dla mnie za duże dziury, no chyba, że na plażę, z topem - idealnie. Myślę, że ta tuniczka sprawdzi się też pod obcisłą białą bluzkę z długim rękawem lub 3/4.



Przód


Tył


      A tak prezentuje się bez koszulki



A to moje nowe dziergadełko z przepięknych kolorowych  bawełnianych nici.

wtorek, 16 lipca 2013

Zazdrostki z motywem kwiatowym

 Okropnie podobają mi się ręcznie robione zazdrostki, ponieważ mają swój niepowtarzalny urok. Pomimo całego bogactwa różnych różnistych wzorów dostępnych w sklepach, te robione ręcznie nadają każdemu pomieszczeniu jedyny niepowtarzalny klimat. 




niedziela, 14 lipca 2013

Bawełniano-lniany sweterek

   Bawełniano-lniany sweterek zrobiony na drutach z tej samej włóczki, z której została zrobiona szydełkowa torba. Włóczka dosyć fajna, kupiona okazyjnie za symboliczną sumę. Sweterek jest przewiewny i dosyć ciepły, pomimo ażurowego wzoru.




Zdjęcia nie oddają w pełni koloru włóczki, która mieni się poprzez dodatek zielonkawo-złotej nitki.

sobota, 13 lipca 2013

Szydełkowa torba

      Zostało mi kiedyś trochę włóczki po zrobieniu sweterka - mieszanka bawełny i lnu z metaliczną nitka w odcieniu zielonkawym, a że zawsze miałam chęć zrobić szydełkową torbę, to i nadarzyła się okazja. Torba była już prana, noszona, więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że sprawdziła się. Jedyna rzecz, którą bym poprawiła to rączki, wplotłabym jakąś żyłkę albo zrobiła trochę krótsze, bo te, które są nieco naciągają się przy noszeniu ciężkich rzeczy. Torba ma wszytą zieloną podszewkę z kieszonką na zamek błyskawiczny, można tam schować dokumenty lub portfel.




czwartek, 11 lipca 2013

Bolerko - żółciutkie jak kurczaczek

  Bolerko ma śliczny żółty kolor kojarzący się z kurczaczkiem albo pięknym letnim słońcem. Zrobiłam je z Kalinki. Włóczka bardzo miła w dotyku, fajna w noszeniu ale paskudna w robocie mimo, że robiłam na szydełku większym niż zalecane - 3,5, to i tak bez przerwy nitka haczyła gdzieś o to szydełko. 






poniedziałek, 1 lipca 2013

Koronka irlandzka - ciąg dalszy

   Wreszcie udało mi się zrobić tył zaplanowanego wdzianka, ale po paru przymiarkach stwierdziłam, że będzie to bluzka i do tego z krótkim rękawem, bo na więcej nie mam na razie cierpliwości. Zresztą mam jeszcze parę innych pomysłów do zrealizowania. Metodą prób i błędów udało mi się jakoś zakończyć tył bluzki, mam nadzieję, że z przodem pójdzie już łatwiej i szybciej.