sobota, 3 marca 2018

Chusta na szydełku z moheru

   Zawirusowałam się. Zrobiłam kolejną chustę na szydełku tym samym wzorem, szydełkiem nr 5. Tylko włóczka inna, moherowa. Odkryłam, że to bardzo fajny sposób na pozbycie się zalegających włóczek., a trochę ich jeszcze mam ;))). Wzór jest bardzo efektowny, wygląda ciekawie zarówno w wersji kolorowej jak i jednobarwnej. To co najbardziej podoba mi się w tym wzorze, to fakt, że drobne pomyłki nie zniekształcają go i są prawie niewidoczne.


Chusta jest bardzo delikatna i mięciutka, w kolorze kremowym.


Wzór jest piękny i bardzo wciągający. ja nie mogłam się oderwać od kolejnych rzędów ;)))).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz