Bluzka została uszyta z dwóch prostokątów. Materiał, który zakupiłam ma tę zaletę, że jest niemal dwustronny, trudno odróżnić stronę prawą od lewej. Do tego jest bardzo zwiewny i pięknie się układa. Jest też trochę przezroczysty, więc w wersji solo nadaje się raczej na plażę albo wakacyjny wypad. W komplecie z czarnym topem wygląda bardziej elegancko.
Bluzkę szyje się bardzo prosto. Potrzebne są dwa prostokątne kawałki materiału. Wystarczy je przeszyć prostym ściegiem i gotowe. W tej wersji zastosowałam jeden kawałek materiału o długości 100 cm i szerokości 150 cm. W wyniku tej zamiany długość materiału stała się szerokością, a szerokość (150 cm podzielone na pół) wysokością licząc od linii ramion do końca bluzki w pionie. Tym sposobem nie było potrzeby rozcinania materiału i robienia szwu na linii ramion i rękawów. Bluzkę można uszyć z każdego materiału, ale najładniej wygląda, kiedy zostanie użyty lejący materiał. Łatwo poddający się formowaniu. Dekolt może być w kształcie łódki, ja go trochę wymodelowałam i pogłębiłam z przodu. Szew w pionie umiejscowiłam 22 cm od góry - linia pachy i 30 cm od dołu, a od brzegu w poziomie 15 cm. Brzegi materiału podwinęłam i wykończyłam dekolt, wszystko zwykłym ściegiem obrębiającym, czyli podwinęłam materiał dwa razy i przeszyłam. Wszystkie szwy przeszywałam z pergaminem pod spodem, po to, aby nie wyciągały się nitki i nie było marszczeń.
Efekt końcowy jest przyjemny dla oka. Bluzka może być noszona na dwa sposoby. Normalnie, tak jak została wykończona jako bluzka nietoperz i ze związanymi u dołu końcami materiału.