poniedziałek, 7 stycznia 2019

Błyszczący sweterek

  Sweterek zrobiłam z akrylu pod dźwięczną nazwą kocurek z błyskiem, na drutach nr 3,5. Nie lubię akrylowych włóczek z serii kotków, ale tym razem skusiłam się, bo włóczka z dodatkiem metalicznej nitki wydała mi się nie tylko elegancka, ale i tak jakby szlachetniejsza. W każdym bądź razie jest na pewno bardzo wydajna, bo na sweterek zużyłam tylko dwa motki i troszeczkę trzeciego.

  Włóczka ma piękny granatowy kolor,  a  metaliczna nitka w jasnoniebieskim kolorze cudownie mieni się, a właściwie skrzy się jak tysiące gwiazdek na ciemnym niebie. Efekt wizualny jest piękny, czego niestety nie uchwyciłam na zdjęciach. Sweterek zrobiłam prostym wzorem, ściągacze 1 na 1. Na ściągacze nie zmieniałam drutów, całość robiłam cały czas drutami nr 3,5, a dekolt drutami na żyłce. Tył jest nieco przedłużany, dodatkowo po bokach zostawiłam dwa pęknięcia, co też dosyć fajnie wygląda i modeluje sylwetkę. Poza tym dzięki tym zabiegom dzianina nie wygląda zbyt cukierkowo z tym błyskiem 😉. Rękawy trochę modelowałam. 

   Z reszty włóczki zaplanowałam zrobić kopertówkę, byłby fajny komplecik. Jednak nie wiem czy nie wpadnie mi jeszcze do głowy jakiś inny pomysł. Tym razem jednak wypróbuję raczej szydełko. Robienie na drutach z tak ciemnej włóczki prostym wzorem było dla mnie zbyt monotonne.
    
  

Niecierpliwa dziewiarka nie zaczekała, aż sweterek wyschnie i  zrobiła zdjęcia wilgotnej dzianinie, pewnie stąd to załamanie na przodzie 😉. No ale cóż zrobić, trzeba łapać dobre światło w ciągu dnia.


Nieco przedłużony tył sweterka i pęknięcie z boku szwu wykończone wzorem ściągaczowym.

piątek, 21 grudnia 2018

Świąteczne ozdoby

   Na rynku jest cała masa różnych ozdób świątecznych, ale te wykonane własnoręcznie dostarczają najwięcej satysfakcji. Choinkę uszyłam w tamtym roku,  ale nie zdążyłam jej zaprezentować. Wzór zaczerpnęłam z Internetu. Na zrobienie takiej ozdoby niewiele potrzeba: kawałek materiału, słoik, wstążki, sznurek, patyczek, coś do wypełnienia, ja zastosowałam resztki ociepliny. Wszystko zależy od naszej fantazji.


Moja choinka ma nieregularne kształty i w tym płóciennym worku jest nieco siermiężna, ale taka właśnie miała być :)). 


Uszyłam dwie takie choinki, materiał wypchałam resztkami ociepliny, słoik również, dzięki temu całość jest stabilna.

Wesołych Świąt!

 

sobota, 8 grudnia 2018

Poduszka robiona na grubych drutach.

   Poduszkę wydziergałam z grubego akrylu, drutami nr 15. Spodobał mi się kolor włóczki, taki trochę brudny niebieski,  jakby petrol. Z początku chciałam wydziergać z niej coś za pomocą rąk, bez użycia drutów, ale robótka nie podobała mi się. Może z wełny efekt jest ładniejszy, ale tego nie wiem, bo nie próbowałam i próbować już raczej nie będę. Po wielu próbach stwierdziłam, że najładniejsza była próbka zrobiona na drutach. 
   Musiałam zakupić sobie grube druty i zaczęłam dziergać, i szybko okazało się, że 3 prawie 300 gramowe motki nie na wiele wystarczą. No, ale na małą poduszkę wystarczyło :). Poduszka wyszła całkiem zgrabna. Wypełnienie to gotowa poducha kupiona w sklepie. Zapięcie zrobiłam na zamek. 
    Jestem zadowolona z efektu końcowego, ale ta grubość włóczki zdecydowanie mi nie odpowiada, więc jak wcześniej napisałam, raczej szybko nie zdecyduję na dzierganie taką grubą włóczką.