poniedziałek, 7 stycznia 2019

Błyszczący sweterek

  Sweterek zrobiłam z akrylu pod dźwięczną nazwą kocurek z błyskiem, na drutach nr 3,5. Nie lubię akrylowych włóczek z serii kotków, ale tym razem skusiłam się, bo włóczka z dodatkiem metalicznej nitki wydała mi się nie tylko elegancka, ale i tak jakby szlachetniejsza. W każdym bądź razie jest na pewno bardzo wydajna, bo na sweterek zużyłam tylko dwa motki i troszeczkę trzeciego.

  Włóczka ma piękny granatowy kolor,  a  metaliczna nitka w jasnoniebieskim kolorze cudownie mieni się, a właściwie skrzy się jak tysiące gwiazdek na ciemnym niebie. Efekt wizualny jest piękny, czego niestety nie uchwyciłam na zdjęciach. Sweterek zrobiłam prostym wzorem, ściągacze 1 na 1. Na ściągacze nie zmieniałam drutów, całość robiłam cały czas drutami nr 3,5, a dekolt drutami na żyłce. Tył jest nieco przedłużany, dodatkowo po bokach zostawiłam dwa pęknięcia, co też dosyć fajnie wygląda i modeluje sylwetkę. Poza tym dzięki tym zabiegom dzianina nie wygląda zbyt cukierkowo z tym błyskiem 😉. Rękawy trochę modelowałam. 

   Z reszty włóczki zaplanowałam zrobić kopertówkę, byłby fajny komplecik. Jednak nie wiem czy nie wpadnie mi jeszcze do głowy jakiś inny pomysł. Tym razem jednak wypróbuję raczej szydełko. Robienie na drutach z tak ciemnej włóczki prostym wzorem było dla mnie zbyt monotonne.
    
  

Niecierpliwa dziewiarka nie zaczekała, aż sweterek wyschnie i  zrobiła zdjęcia wilgotnej dzianinie, pewnie stąd to załamanie na przodzie 😉. No ale cóż zrobić, trzeba łapać dobre światło w ciągu dnia.


Nieco przedłużony tył sweterka i pęknięcie z boku szwu wykończone wzorem ściągaczowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz