wtorek, 28 czerwca 2022

Żakiecik na szydełku

    Po dłuższej przerwie prezentuję kolejną dzianinę wykonaną na szydełku. Tym razem wydziergałam żakiet z włóczki w pięknym niebieskim czy raczej kobaltowym kolorze. Włóczka jest dosyć cienka i ma w swoim składzie wełnę. Całość wykonałam szydełkiem nr 3,5 prostym wzorem, który użyłam już do wykonania tego czarnego sweterka.

    Przody w żakiecie robiłam na prosto, bez wyrabiania podkroju szyi. Oczywiście taki fason nie wymaga już żadnych guzików i zapięć, bo taka jego uroda, że przody mają być tylko na styk. Jednak ja zawsze lubię mieć awaryjne rozwiązania. No bo co będzie, jak zawieje silny wiatr? I poły sweterka rozejdą się na boki? 😉. Dlatego wymyśliłam sobie sznureczki, ale takie, które można schować. Sznureczek zrobiłam na laleczce dziewiarskiej, którą użyłam po raz pierwszy. Zachwyciłam się prostotą tego urządzenia oraz tym, jak szybko wychodzą z niej fajne sznurki. Rękawy też robiłam na prosto. Przody i wokół dekoltu wykończyłam jednym rzędem półsłupków. 

    Żakiet ma piękny intensywny kolor. Włóczka w motku nie wyglądała zachęcająco. Długo zastanawiałam się co z niej zrobić. Wydaje mi się, że projekt tego żakietu był trafiony, bo gotowy wyrób wygląda bardzo interesująco.


Przód żakietu, wiązania są schowane.

Przód żakietu z wiązaniem i wyłożonymi klapami kołnierza.


Mój patencik na schowanie sznurków. W szwie jest drugi sznureczek zrobiony z oczek łańcuszka, do którego można przywiązać "oficjalne" sznurki.



2 komentarze:

  1. Śliczny kolor, żakiet nada pazura każdej stylizacji. Praktyczny ten pomysł z chowanym sznureczkiem.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń