Wyjrzałam dziś za okno i ujrzałam cudną jesień - brązowo, żółto i czerwono mieniące się liście na horyzoncie otulone lekką mgiełką i radosnymi prześwitami promieni słonecznych. Cudny widok, przynajmniej jak dla mnie, bo uwielbiam jesień i jej kolory. Mój sweter też jest w kolorze jesieni, wygląda na zamaszyste swetrzysko, ale dzięki sporym prześwitom jest raczej przewiewny. Strasznie mi się ten wzór swetra podobał w jednej z gazetek robótkowych ale moja praca po zrobieniu wygląda trochę inaczej, bo włóczka mocno naciągnęła się i zamiast zwartej dzianiny mam ażur. W sumie efekt wyszedł nie taki jak planowałam, ale jestem z niego zadowolona. Sweter zrobiony jest na szydełku, a tylko część rękawów zrobiona jest na drutach, co przydaje mu uroku i przełamuje szydełkową "nudę" wzoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz