piątek, 27 grudnia 2019

Sweter bez zapięcia

       Święta minęły, zimy prawdziwej jak nie było, tak nie ma. Chociaż pierwsze zwiastuny są już na horyzoncie. Trochę ochłodziło się i z lekka czasami postraszy deszcz ze śniegiem. W sumie, to pierwszy raz dzisiaj ubrałam coś cieplejszego pod szyję i zastanawiam się, czy jeszcze będą potrzebne w tym sezonie czapki i rękawice ;)). Mi taka aura zupełnie nie przeszkadza. Nie mogę jednak słuchać, jak cały czas w kółko w serwisach informacyjnych narzekają na brak śniegu. Jak śnieg jest to źle, jak nie ma to też źle. Pada źle, nie pada też niedobrze, i tak w kółko. Zastanawiam się, czy w ogóle jest sens. aż tak rozwodzić się nad warunkami atmosferycznymi. Przecież i tak nie mamy na nie większego wpływu. 

     Bez względu na pogodę ciepły sweter zawsze się przyda, więc  moja szafa powiększyła się o kolejny ciepły ciuszek. Sweter zrobiłam z mieszanki wełny z akrylem. Z racji tego, że jest to mieszanka pół na pół, to sweterek ma dosyć dobre parametry grzewcze. Całość robiłam na drutach nr 4, fałszywym ściegiem angielskim. Tylko plisy i podkrój szyi zrobiłam ściągaczem. Sweterek jest rozpinany, ale bez ... guzików. Stwierdziłam, że z guzikami wyglądałby bardzo staromodnie. Zastosowany ścieg sprawił, że sweterek jest gruby wizualnie i mięsisty, a to niestety bardzo pogrubia sylwetkę, dlatego zrezygnowałam z guzików. Dzianina fajnie wygląda bez żadnego zapięcia, ostatecznie można ja spiąć ozdobną szpilką albo agrafką.

    Fałszywy ścieg angielski przerabia się bardzo prosto i szybko, ale jest to dosyć włóczkożerny ścieg.  Lubię go, bo nadaje wyrobom mięsistości i sztywności. 


Włóczka ma bardzo ładny perłowy kolor.

16 komentarzy:

  1. Ładny sweterek a sciegu angielskiego nie lubię robić:) W sumie nie iwem dlaczego - może chodzi o to że ciągle robię to samo:) A dla mnie zima to zima a lato to lato - nie widzę powodu żeby roztrząsać temat:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ścieg faktycznie jest monotonny, ale za to można jednym okiem zerkać na jakiś fajny film :)).

      Usuń
  2. Wlasciwie czemu ja sobie nie zrobie takiego prostego sweterka? Przydalby mi sie akurat teraz, bo wyjscia do przyjaciol na kawe wymagaja stoju malo oficjalnego, ale ladnego i wygodnego, bylby jak znalazl :)
    Na przekor sobie nabralam na druty baaardzo wymagajacy wzor, ktory pewnie skoncze za piec lat!
    Kolorek wybralas tez moj, no po prostu ideal!!!!
    Pozdrawiam zazdrosnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również pozdrawiam Cię Basiu i ciekawa jestem tego wymagającego wzoru, który zaczęłaś :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweterek wspaniały i jaki musi być wygodny. Szczęśliwego Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja również życzę szczęśliwego Nowego Roku :)).

      Usuń
  5. Fantastyczny sweterek :) ja tam się śniegu panicznie boję tak z punktu widzenia kierowcy. Muszę się przebijac przez zaspy i na sam widok sniegu za oknem dostaję gęsiej skorki, brr... ale siedzac w domu, kiedy nie musze sie nigdzie ruszac, czemu nie? Niech pada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Otóż to, niech pada ... kiedy siedzimy w domu ;)).

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też wolę sweterki bez guzików. Bardzo ładny kolor włóczki.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :)).

      Usuń
  8. Wielki pokłon dla Twojego talentu! Piękny sweter :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny! Szkoda, że nie pałam taką samą miłością do drutów jak do szydełka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko się jeszcze może zmienić z tą miłością. U mnie jest naprzemienna ;).

    OdpowiedzUsuń