Oprócz szydełkowania, robótek na drutach, szycia i innych robótek, moja miłością są rośliny. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. W moim domu zapełniają każdą wolną przestrzeń. Większość dostępnych w kwiaciarniach roślin przeszła przez moje ręce. Niektórym wyszło to na dobre, a innym niekoniecznie 😉. Niektóre umarły śmiercią naturalną, albo wyrosły pod sufit i nie było dla nich miejsca. W każdym bądź razie, zawsze szukam pretekstu do postawienia nowego okazu 😉.
I tym razem padło na las w słoiku. Spodobał mi się ten sposób eksponowania roślinności. W dodatku jak się okazało w teorii i w praktyce, rośliny w takim naczyniu są prawie samoobsługowe. Wystarczy je tylko podlać raz na jakiś czas i podziwiać. Oczywiście w przypadku otwartego naczynia, bo rośliny w zamkniętym obiegu podlewamy tylko raz na początku.
Mój las rośnie w słoiku, chyba 5 litrowym. Wybrałam rośliny zielone: paproć i fikusa pnącego o drobnych liściach. Jako drenażu użyłam keramzytu i kruszywa, środek wyłożyłam ziemią. Na wierzch położyłam to co miałam, kamyki i muszelki. Efekt jest przyjemny, o czym świadczą zachwyty moich gości. Koszt przedsięwzięcia w sumie nieduży, pod warunkiem, że dysponujemy akurat wolnym naczyniem, roślinami i podłożem. Tak wyeksponowane rośliny mogą być ozdobą w dowolnym miejscu, musi być tylko wystarczająca ilość światła.
Robótkowo też się dzieje. Kończę już kocyk z kwadracików babuni. Zostało mi tylko wykończenie i pochowanie nitek. Mam nadzieję ,że w następnym poście uda mi się go zaprezentować.
Las jest młodziutki, ciekawa jestem, jaki będzie efekt kiedy urośnie :)).
Widziałam taki las nie raz ale jakoś mam wrażenie że rośliny są tłamszone w takim naczyniu. W domu i w pracy mam bardzo dużo roślin {w pracy wszystkie są od panów😉} i wszystkie po prostu zasuwają. Oby było tak dalej. Ale słój ciekawie wygląda 😁pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację Basiu, kiedy roślinki wyrosną nadmiernie, to tak właśnie wyglądają. U mnie niektóre roślinki nie wyrabiają w zimie. Jest im za ciepło i za sucho. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kompozycja :o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :o)
Dziękuję, pozdrawiam również :)).
UsuńBardzo podobają mi się takie mini lasy. Cieszą oko :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pozdrawiam również :)).
UsuńUwielbiam takie lasy w słoikach. Podoba mi się Twój, moje mają trochę inny drenaż.
OdpowiedzUsuńŁadna paproć. U mnie w domu paprocie giną za to w słoikach czują się świetnie.
Niechaj roślinki w Twoim słoju rosną zdrowo i cieszą oczy :)
http://damurek.blogspot.com/2019/02/ogrod-w-soiku.html
U mnie paprocie nawet ładnie rosną, ale jak przychodzi jesień i zima, to mam problem z podsychaniem liści. No ale coś za coś, albo ładne kwiaty albo ciepło w domu ;)).
UsuńPiękny ten Twój las w słoiku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bogusiu, pozdrawiam Cię również :)).
Usuń