wtorek, 20 sierpnia 2019

Las w słoiku

   Oprócz szydełkowania, robótek na drutach, szycia i innych robótek, moja miłością są rośliny. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. W moim domu zapełniają każdą wolną przestrzeń. Większość dostępnych w kwiaciarniach roślin przeszła przez moje ręce. Niektórym wyszło to na dobre, a innym niekoniecznie 😉. Niektóre umarły śmiercią naturalną, albo wyrosły pod sufit i nie było dla nich miejsca. W każdym bądź razie, zawsze szukam pretekstu do postawienia nowego okazu 😉. 
   I tym razem padło na las w słoiku. Spodobał mi się ten sposób eksponowania roślinności. W dodatku jak się okazało w teorii i w praktyce, rośliny w takim naczyniu są prawie samoobsługowe. Wystarczy je tylko podlać raz na jakiś czas i podziwiać. Oczywiście w przypadku otwartego naczynia, bo rośliny w zamkniętym obiegu podlewamy tylko raz na początku. 
    Mój las rośnie w słoiku, chyba 5 litrowym. Wybrałam rośliny zielone: paproć i fikusa pnącego o drobnych liściach. Jako drenażu użyłam keramzytu i kruszywa, środek wyłożyłam ziemią. Na wierzch położyłam to co miałam, kamyki i muszelki. Efekt jest przyjemny, o czym świadczą zachwyty moich gości. Koszt przedsięwzięcia w sumie nieduży, pod warunkiem, że dysponujemy akurat wolnym naczyniem, roślinami i podłożem. Tak wyeksponowane rośliny mogą być ozdobą w dowolnym miejscu, musi być tylko wystarczająca ilość światła.
   Robótkowo też się dzieje. Kończę już kocyk z kwadracików babuni. Zostało mi tylko wykończenie i pochowanie nitek. Mam nadzieję ,że w następnym poście uda mi się go zaprezentować.


Las jest młodziutki, ciekawa jestem, jaki będzie efekt kiedy urośnie :)).

10 komentarzy:

  1. Widziałam taki las nie raz ale jakoś mam wrażenie że rośliny są tłamszone w takim naczyniu. W domu i w pracy mam bardzo dużo roślin {w pracy wszystkie są od panów😉} i wszystkie po prostu zasuwają. Oby było tak dalej. Ale słój ciekawie wygląda 😁pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację Basiu, kiedy roślinki wyrosną nadmiernie, to tak właśnie wyglądają. U mnie niektóre roślinki nie wyrabiają w zimie. Jest im za ciepło i za sucho. Pozdrawiam serdecznie :)).

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna kompozycja :o)
    Pozdrawiam serdecznie :o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się takie mini lasy. Cieszą oko :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie lasy w słoikach. Podoba mi się Twój, moje mają trochę inny drenaż.
    Ładna paproć. U mnie w domu paprocie giną za to w słoikach czują się świetnie.
    Niechaj roślinki w Twoim słoju rosną zdrowo i cieszą oczy :)

    http://damurek.blogspot.com/2019/02/ogrod-w-soiku.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie paprocie nawet ładnie rosną, ale jak przychodzi jesień i zima, to mam problem z podsychaniem liści. No ale coś za coś, albo ładne kwiaty albo ciepło w domu ;)).

      Usuń
  6. Piękny ten Twój las w słoiku. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bogusiu, pozdrawiam Cię również :)).

      Usuń