Zdecydowanie jednak wolę bluzki szyte według własnego wykroju, znacznie lepiej leżą na sylwetce.
Kwiecista też jest fajna, materiał bardzo przewiewny, czysta bawełna.
Takie cudo zakwitło mi na początku września, a już myślałam, że się nie doczekam.
Cudo i trzy zielone stworki. Uwielbiam te lilie i ich zapach. Za każdym razem, kiedy patrzę na te zdjęcia, to prawie czuję ten boski zapach.
W tym roku doczekałam się tylko jednej jedynej dyni, ale za to nadrobiła wielkością i ciężarem. waży na pewno ponad 10 kilo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz