czwartek, 12 lipca 2018

Woreczki na lawendę i nie tylko

W tym roku doczekałam się porządnych zbiorów lawendy z mojej skromnej uprawy ogrodowej. Postanowiłam więc uszyć woreczki, żeby przechować jej zapach na dłużej. Sakiewki uszyłam z bawełny i organzy.


Tuneliki uszyłam z taśmy atłasowej.


Zrobiłam dwie sakiewki większe ze wstawką z organzy i dwa mniejsze z samej bawełny.


Mniejszy woreczek służy jako zapach w samochodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz