niedziela, 20 grudnia 2015

Serwetka z motywem ananasa i świąteczne stroiki i ... ślimaczek

  Mała serwetka z motywem ananasa jest bardzo łatwa i szybka do zrobienia. Powstała jako przerywnik w przedświątecznej bieganinie. Zrobiłam ją szydełkiem nr 1,5 z kordonka maxi. Myślę, że wyglądałaby też fajnie zrobiona kolorowymi nićmi, albo takimi cieniowanymi. 



  Dalej bawię się stroikami, jeden jest zrobiony z gotowego sztucznego podkładu, ozdobiony dzwoneczkami i szyszkami, które pomalowałam złotą farbą, dla ożywienia położyłam kawałek łańcuszka z maleńkich bombek. Zaletą tego stroika jest to, że podkład może służyć na lata, a ozdobić można w każdym roku inaczej. Jest to taki stroik szast prast, na szybko, układamy na nim to co akurat mamy pod ręką.


  Następny stroik z szyszek, tym razem dla mnie, trochę mniejszy od poprzedniego i taki raczej skromny, bez specjalnego zdobniczego szaleństwa. Nawet żałowałam potem, że podoklejałam kwiatki i listki. Bardziej zależało mi na wyeksponowaniu szyszek. No ale cóż, jak już przykleiłam, to musi teraz tak być.


  No i na końcu ... ślimaczek. Wpadłam w trans ślimaczkowy i zrobiłam następna czapkę tym wzorem i chyba już ostatnią. Ta jest dla mojej Mamy i mam nadzieję, ze jej się spodoba. Czapkę już podarowałam, ale musiałam zademonstrować na sobie jak prezentuje się na głowie, bo Mama patrzyła na nią z pewną dozą nieufności. Wszystko pewnie przez ten ślimakowy wzór ;)).



  Zdjęcie nie najlepsze ale wzór widać. Kolor nieco przekłamany, w rzeczywistości jest to piękna klasyczna czerwień, bez odcienia marchewkowego. Czapkę zrobiłam z akrylu zmieszanego z moherkiem o  nazwie Sasanka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz