niedziela, 5 stycznia 2014

Czapka i szalik

 Nie noszę czapek od dzieciństwa, jak już jest bardzo zimno albo wietrznie, to zakładam kaptur. Dlatego każdą kurtkę i płaszcz kupuję tylko z kapturem. Od jakiegoś czasu zachciało mi się jednak czapeczki, co dla osoby nigdy jej nie noszącej jest problemem, bo jaką tu wybrać? Jaka będzie pasowała? Wydaje mi się, że w każdej wyglądam śmiesznie, ale może to tylko takie moje odczucie. W każdym bądź razie zrobiłam sobie aż dwie sztuki i są to moje pierwsze próby, nie licząc jednego worka, który miał uchodzić za czapkę i który już sprułam. Najpierw zrobiłam sobie w ubiegłym roku szaliki a, że zostało mi włóczki, to dorobiłam sobie do kompletu czapeczki. Nie wiem czy będę w nich chodziła, ale są. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz