wtorek, 12 lutego 2019

Bawełniany sweterek z reglanowym rękawem

  Uwielbiam wszystkie odcienie zielonego, a także w połączeniu z innymi kolorami. Kiedyś kupiłam  bawełnę z przepływem kolorów, które układają się w pasy różnej szerokości. Zieleń przeplata się z różnymi odcieniami szarości i beżu, a gdzieniegdzie wplata się nitka żółci wpadającej już w jasno zielony. Kolory włóczki zachwyciły mnie od razu, ale odleżały parę lat, zanim zdecydowała się, co z niej zrobię. 
  Najpierw miał to być sweterek rozpinany, ale ostatecznie zdecydowałam, że będzie to klasyczny pulower z reglanowymi rękawami. Sweterek robiłam na drutach nr 3,5 od dołu. Wszystkie elementy zszywałam. Zużyłam ok 450 dag włóczki. Włóczka sama w sobie jest tak efektowna, że nie zdecydowałam się na wymyślne wzory. Całość jest robiona oczkami prawymi z wąskimi pasami oczek lewych. Rękawy gładkie robione ściegiem pończoszniczym. Ściągacze i dekolt wykończyłam ściegiem francuskim. 
  Bardzo przyjemnie robiło mi się z tej bawełny, chociaż nie przepadam za robieniem dzianiny bawełnianej na drutach. Jednak tym razem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Sweterek bardzo mi się spodobał i na pewno będzie należał do gatunku moich ulubionych. 


Kolorowe pasy na rękawach układają się losowo, bo tak lubię i jest ciekawiej.


Pasy oczek lewych ułożyły się  w większości na popielatym odcieniu, na zdjęciu słabo to widać.