Od czasu do czasu zamieszczam przepis, który sprawdza się w mojej rodzinie. Dzisiaj przyszła kolej na racuchy drożdżowe. Przepyszne, pachnące i bardzo syte. Racuchy można piec z dodatkami i bez. Bardzo lubię racuchy z bananem lub ze śliwką, można użyć też drobnych owoców jagodowych. Do tego odrobina gęstej śmietany lub jogurtu i niebo w gębie. Oto przepis:
- 3 szklanki mąki,
- 6 jaj,
- 6 dag drożdży,
-1 szklanka mleka,
- 2 łyżki cukru,
- 2 łyżki stopionego masła,
- cukier waniliowy.
Przygotowanie:
1. Drożdże rozetrzeć z odrobiną ciepłego mleka, dodać kilka łyżek mąki i zostawić do wyrośnięcia.
2. Białka ubić z dwoma łyżkami cukru, stopniowo dodawać żółtka i dalej ubijać na sztywno.
3. Do zaczynu dodać, mąkę, resztę mleka, ubite jajka i cukier waniliowy.
4. Wyrabiać drewnianą łyżką lub w wersji dla leniwych stosownym urządzeniem elektrycznym.
5. Na koniec dodać stopione masło i odstawić do wyrośnięcia (jakieś 10-15 min.).
6. Smażyć na smalcu lub oleju.
Można podawać z dowolnymi dodatkami, dodatek cukru nie jest konieczny, racuszki będą mniej słodkie i nie będą się przypalały. Lepiej jest smażyć je na smalcu, mniej przypalają się.
Racuszki z sosem truskawkowym - truskawki, cukier, śmietana... i niebo w gębie. Były przepyszne!
Robótkowo nic nowego, dalej robię koronkę irlandzką, na razie mam tył, wyrabiam elementy na przody i zastanawiam się, jak ma wygląda całość. Niestety, projekt jest bardzo pracochłonny.
I zbliżenie na wzór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz