Od dawna miałam ochotę uszyć sobie taką torbę ze starych jeansów. W końcu wygospodarowałam trochę wolnego czasu, pogłówkowałam i mam. Zużyłam 2 pary starych nogawek i starą koszulę męża. Spodobał mi się taki recykling, w głowie mam jeszcze sporo pomysłów, tylko jak zwykle czasu brak.
Spód torby usztywniłam plastikową podkładką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz