Lato już za nami, jesień coraz bliżej i chyba pokazuje nam tą mniej lubianą swoją stronę - deszcze i rześką temperaturę. Synoptycy zapowiadają jeszcze przyjazne temperatury, ale to już nie to co letnie ciepełko. O tej porze roku sprawdzają się wszelkie tuniki i kamizelki, właśnie takie jak ta poniżej. Pomimo tego, że jest dosyć dziurzasta, doskonale grzeje, bo ma składzie 40% wełny. Jej luźny, niedopasowany krój doskonale sprawdza się, a jej urok zależy od tego co włożę pod spód. Ja uwielbiam wszelkie brązy ale fajnie wygląda też z kolorem niebieskim. Właściwie to pasuje do każdego koloru, bo jest taka lekko kremowa, w naturalnym kolorze wełny.
A projekt łazienkowy dalej czeka na wykonanie, coś nie mam do niego serca, bo zabrałam się już za robienie poduszek ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz